Cykl koniunkturalny
Cykl koniunkturalny, periodycznie powtarzające się długookresowe wahania podstawowych wielkości gospodarczych: produkcji, zatrudnienia, kredytu i cen. Wahania koniunkturalne różnią się od innych rodzajów wahań wielkości gospodarczych, chociaż mogą wpływać na ich przebieg i podlegają ich wpływowi. Poza wahaniami cyklicznymi rozróżnia się wahania sezonowe, wynikające ze zmian pór roku i warunków naturalnych (sezonowość), oraz zmiany przypadkowe, nie powtarzające się regularnie, jak wahania wynikające z nieurodzajów, wojen itd. C.k. występują jedynie w ustroju kapitalistycznym; stanowią one swoistą formę ujawniania się i przezwyciężania sprzeczności rozwojowych produkcji. Marksistowska teoria c.k. w zasadniczym zarysie opracowana została w pracach Marksa i Engelsa. W późniejszym okresie marksistowska teoria c.k. rozwinięta została w pracach Lenina o teorii realizacji. W nauce marksistowskiej przyjęty jest podział c.k. na cztery fazy: kryzys, depresja, ożywienie i rozkwit (p. wykres); podobny podział przyjmowany był dawniej również w burżuazyjnych teoriach c.k. Poczynając od lat 20-tych w nauce burżuazyjnej przeważa podział c.k. tylko na dwie fazy: ekspansji (odpowiednik ożywienia i rozkwitu) i recesji (odpowiednik kryzysu i depresji), traktowanych jako faza rozwoju i faza kontrakcji (recesja gospodarcza). W fazie rozkwitu wszystkie wielkości gospodarcze osiągają swoje maksimum; osiąga je produkcja w danym c.k. w związku z dużymi rozmiarami inwestycji, zatrudnienia i pewną zwyżką płac, duża jest wielkość sprzedaży środków produkcji i środków spożycia. Na poszczególnych rynkach towarowych popyt przewyższa podaż, powstające wąskie przekroje sprzyjają zwyżce cen; zwyżka ta powoduje stopniowy wzrost kosztów wytwarzania (podobnie działa brak niektórych środków produkcji, zmuszający do stosowania mniej efektywnych metod produkcji), co pogłębia drożyznę. W tych warunkach część produkcji (niektóre rodzaje towarów) nie znajduje zbytu ze względu na wysoką cenę, rosną zapasy towarowe w przemyśle i sieci handlowej; kontynuacja inwestycji i wyczekiwanie na realizację wytworzonej produkcji wymagają szerokiego korzystania z kredytu. Pod koniec fazy rozkwitu jako objawy zbliżającego się kryzysu występują takie zjawiska, jak przeciążenie gospodarki zapasami nie sprzedanej produkcji, przerwanie wzrostu cen, rosnące koszty uzyskania kredytu; w tych warunkach przedsiębiorcy zaczynają hamować nowe inwestycje, zjawia się tendencja do pozbywania się zapasów towarów nawet z pewną stratą, wzrasta zapotrzebowanie na pieniądz. Bieżąca stopa zysku jest jeszcze na ogół wysoka, lecz przewiduje się jej spadek. Przejście od rozkwitu do kryzysu może dokonać się stopniowo, przez kolejne ograniczanie produkcji i inwestycji w różnych gałęziach, zmniejszające możliwości zbytu środków produkcji, rosnące zaś stopniowo bezrobocie ogranicza zbyt środków spożycia; przejście to może być przyspieszone wskutek nagłego ograniczenia kredytu przez banki, rujnującego najsłabsze przedsiębiorstwa, lub przez panikę giełdową; zjawiska te występują jednak nie w każdym c.k. Rozpoczęte procesy ograniczania produkcji mają tendencję do pogłębiania się. Ograniczenia produkcji obejmują jedną gałąź po drugiej — wzrasta bezrobocie, spadają ceny. Kryzys charakteryzuje się więc spadkiem wszystkich wielkości gospodarczych, chociaż na ogół rozpowszechnianie się kryzysu trwa pewien czas i nie obejmuje wszystkich gałęzi w jednakowym stopniu. Przy słabszych kryzysach możliwa jest nawet kontynuacja wzrostu w niektórych gałęziach gospodarki, nie kompensująca jednak spadku produkcji w pozostałych gałęziach. Inwestycje w czasie kryzysu zostają zazwyczaj ograniczone znacznie silniej niż produkcja globalna, ze względu na trudności w zdobyciu potrzebnego kapitału i na brak perspektyw zadowalającego kapitalistów zysku; powoduje to, że spadek produkcji jest zazwyczaj największy w dziale produkującym środki produkcji. W XIX w. spadek produkcji w czasie kryzysu wynosił najwyżej od kilku do kilkunastu procent, co cofało gospodarkę do poziomu sprzed 5—10 lat. Bezrobocie wzrastało w tej samej mniej więcej proporcji, w jakiej spadała produkcja. Kryzys wyczerpuje stopniowo siły powodujące obniżanie produkcji: nadmiar zapasów zostaje zlikwidowany, na rynku ustala się względna równowaga podaży i popytu osiągnięta przez ograniczenie produkcji do poziomu efektywnego popytu, najsłabsze przedsiębiorstwa są już zlikwidowane. Następuje faza depresji: produkcja jest niska, lecz już więcej nie spada. Mimo niskich cen zarysowuje się perspektywa wzrostu stopy zysku w przypadku obniżenia kosztów produkcji. Ponieważ uzyskanie kredytu staje się znowu łatwiejsze i tańsze (banki po przetrzymaniu najgorszego okresu, tj. początków kryzysu, dysponują pewnym nadmiarem środków); pozwala to na podjęcie na szerszą skalę inwestycji modernizacyjnych, które stają się impulsem do ożywienia całego działu I (produkcja środków produkcji). Rozszerzenie produkcji i inwestycji zwiększa zatrudnienie, wzrasta popyt konsumpcyjny, ożywienie ogarnia także dział II (produkcja środków konsumpcji). Depresja przechodzi stopniowo w ożywienie. Przejście od kryzysu do depresji i od depresji do ożywienia może być przyspieszone przez takie czynniki, jak szybki postęp techniczny lub zdobycie nowych rynków za granicą; czynniki te nie są niezbędne do wyjścia z kryzysu, brak ich może jednak powodować przedłużanie się depresji. W fazie ożywienia procesy wzrostu mają tendencję do pogłębiania się, dzięki kumulatywnemu działaniu nowych inwestycji, wzrostowi zatrudnienia i popytowi konsumpcyjnemu, bieżącej stopie zysku oraz dzięki perspektywom dalszej poprawy. Po pewnym czasie produkcja osiąga i przekracza poziom sprzed kryzysu, tempo wzrostu staje się szybsze: następuje faza nowego rozkwitu. Rozkwit, zwłaszcza jeśli przebiega burzliwie, szybko odradza sprzeczności reprodukcji i przygotowuje nowy kryzys ekonomiczny. W ciągu XIX w. produkcja w fazie rozkwitu przewyższała poziom z poprzedniego cyklu o 20—40%, tak że każdy następny kryzys zaczynał się na poziomie wyższym od poprzedniego. Procesy przystosowawcze, zachodzące w fazie kryzysu i depresji, usuwając najostrzejsze dysproporcje w rozwoju produkcji i zbytu, nakłaniając kapitalistów do unowocześnienia produkcji przez nowe inwestycje itd., odgrywają decydującą rolę w określeniu przebiegu następnego c.k. Z tego powodu kryzys bywa nazywany fazą konstytuującą cały c.k. W ciągu XIX w. przeciętna długość cyklu wynosiła ok. 10 lat, wahając się w granicach 8—11 lat. Przeciętne tempo wzrostu w tych warunkach nie było zbyt wysokie; wynosiło 3—4% rocznie dla większości krajów. W poszczególnych latach tempo wzrostu było jednak dużo szybsze, gdyż cały przyrost produkcji w porównaniu z poprzednim cyklem osiągany był zaledwie w ciągu 3—5 lat trwania fazy rozkwitu; pozostałe fazy c.k. przynosiły bowiem albo spadek produkcji, albo jej wzrost do poziomu sprzed kryzysu. Kryzysy ekonomiczne są w kapitalizmie nieuchronne, gdyż występowanie ich wynika z podstawowej sprzeczności kapitalizmu. Konflikt między rosnącym uspołecznieniem procesu produkcji a prywatnym charakterem przywłaszczania opiera się na prywatnokapitalistycznej własności środków produkcji i nie może być usunięty dopóty, dopóki własność ta istnieje, a produkcja podporządkowana jest dążeniom kapitalisty do maksymalizacji zysku. Rolę mechanizmu gospodarczego, który doprowadza w warunkach prywatnej własności środków produkcji do okresowych załamań produkcji, spełnia tu walka konkurencyjna, która nakłania kapitalistów w okresie wysokiej koniunktury do nadmiernego rozszerzania produkcji i inwestycji przy jednoczesnym utrzymywaniu konsumpcji mas na relatywnie niskim poziomie, powodującym, iż niedostateczna chłonność rynku wcześniej czy później staje się granicą ekspansji. Konsumpcja staje się granicą ekspansji tylko w ostatecznym rachunku. Aby doprowadzić do zahamowania ekspansji i rozpoczęcia spadku produkcji, sprzeczności związane z konsumpcją muszą być poprzedzone wieloma innymi zjawiskami, jak dysproporcje występujące w produkcji, wyczerpanie najkorzystniejszych możliwości inwestycyjnych, zaburzenia dotyczące zbytu, obciążenie produkcji nadmiernymi kosztami utrzymania zapasów itd. Istotną rolę w cyklu odgrywa także stopa zysku. Wahania krótkookresowe stopy zysku wywierają duży wpływ na wielkość produkcji bieżącej, stanowiąc wraz z wielkością zapasów podstawę do podjęcia decyzji o rozszerzaniu lub zmniejszaniu produkcji. Długookresowa tendencja spadkowa stopy zysku powoduje zaostrzenie konkurencji, w związku z czym wzmaga tendencję do wyprzedzania przez produkcją możliwości zbytu w okresach wysokiej koniunktury. Cały ten mechanizm gospodarczy przeciwstawia interes prywatny kapitalisty interesom całej gospodarki narodowej: zachowanie kapitalisty racjonalne z punktu widzenia maksymalizacji indywidualnego zysku staje się nieracjonalne dla rozwoju całości gospodarki, rodzi względną nadprodukcję, obniża w dłuższym okresie stopę zysku. Występowanie c.k. można stwierdzić poczynając od kryzysu w Anglii w 1825. W miarę postępu kapitalistycznego uprzemysłowienia c.k. obejmują coraz większą liczbę krajów. Kolejne kryzysy wybuchają w 1836, 1847, 1857 (pierwszy kryzys o zasięgu „światowym”, obejmujący całą Europę i Amerykę), 1866, 1873 (najcięższy i najdłuższy kryzys XIX w.), 1882, 1890, 1900. W epoce kapitalizmu monopolistycznego c.k. ulega istotnym zmianom. Wpływ monopoli na przebieg c.k. jest wielostronny, zwłaszcza najbardziej oddziałujący na ceny i inwestycje. Monopole prowadzą politykę cen zmierzającą do usztywnienia cen monopolowych i obniżenia cen towarów nabywanych przez monopole; polityka usztywnienia cen monopolowych jest dość skuteczna: nawet przy spadkach koniunktury ceny te na ogół nie spadają. Ponieważ spadek cen w klasycznym c.k. wywoływany był zmniejszeniem popytu, polityka usztywnienia cen monopolowych (w zakresie, w jakim nie jest kompensowana przez spadek cen artykułów niezmonopolizowanych) musi prowadzić do większego ograniczenia produkcji niż przy cenach elastycznych. W dziedzinie inwestycji wpływ monopoli jest widoczny w postaci tzw. spłaszczenia cyklu inwestycyjnego. Monopole utrzymują z reguły sporą nadwyżkę zdolności produkcyjnych jako rezerwę na wypadek zmian popytu. Istnienie tej rezerwy osłabia rozmach inwestycyjny w okresach wysokiej koniunktury, przy spadkach zaś popytu monopole traktują nie wykorzystane zdolności produkcyjne także jako rezerwę. Ponieważ nawet przy spadku koniunktury ceny monopolowe na ogół utrzymują się na dawnym poziomie, istnienie tych rezerw nie zachęca do nowych inwestycji, wysokie zaś ceny umożliwiają obejście się bez modernizacji. Zresztą unieruchomioną przez monopol część zdolności produkcyjnych, będącą rezerwą, stanowią najstarsze, mało efektywne urządzenia, w produkcji zaś wykorzystywane są urządzenia najnowsze. Stwarza to dodatkowe możliwości niewprowadzania modernizacji. W rezultacie w gospodarce zmonopolizowanej wielkość inwestycji w różnych fazach c.k. nie ulega tak łatwo zmianom jak w XIX w. Zniekształcenie przez monopole dawnego mechanizmu cyklu inwestycyjnego i usztywnienie cen nie prowadzi do likwidacji kryzysów, lecz do ich przewlekania w czasie, do osłabienia faz wzrostu wobec braku wielkich inwestycji. Ponadto należy podkreślić, że polityka monopoli odbija się niekorzystnie na sytuacji drobnych wytwórców i klasy robotniczej, gdyż ceny produktów niezmonopolizowanych ulegają bardzo silnym wahaniom, a bezrobocie, wobec praktyki ograniczania produkcji, jest znacznie większe niż dawniej. Wpływ monopoli na deformację c.k. wywołał znaczne zaostrzenie i pogłębienie kryzysów w okresie międzywojennym. Kryzysy w kapitalizmie monopolistycznym wybuchają w 1907, 1920, 1929 i 1937. Rozwijający się kryzys w 1913 został przerwany przez I wojnę światową, kryzys w 1937 zaś — dzięki przygotowaniom do II wojny światowej. Kryzys lat 1929—33 okazał się natomiast najcięższym kryzysem w dziejach kapitalizmu (spadek produkcji o ponad 40% w USA i Niemczech, odpowiednie wielkości bezrobocia, długotrwałość kryzysu). Silny wpływ interwencjonizmu państwowego na c.k. datuje się od lat 30-tych i po II wojnie światowej trwa nadal. Skuteczność interwencjonizmu w zwalczeniu kryzysów jest jednak niedostateczna, gdyż nie usuwa on przyczyn ich powstawania. Interwencja państwowa może przyczynić się do odwlekania wybuchu kryzysu dopóty, dopóki państwo jest w stanie nie wywołując efektów inflacyjnych prowadzić politykę taniego pieniądza i pobudzać inwestycje. Skuteczność polityki nabywania przez państwo „nadwyżki” produkcji na potrzeby militarne, stosowana w USA, jest osłabiona przez fakt, że znaczna część środków na wydatki państwowe czerpana jest z podatków, a więc zmniejsza efektywny popyt ludności. W okresie powojennym w USA kryzysy wybuchają w 1948, 1953, 1957. Ostatni z tych kryzysów ogarnął wiele krajów Europy zachodniej, wystąpił także nieznaczny spadek produkcji w skali światowej. W latach 60-tych można było również zaobserwować niezbyt głęboki „pełzający” kryzys w USA, który wypełnił prawie całe 10-lecie kolejnymi zmianami okresów lekkiego wzrostu i uporczywych depresji. Podobne zjawiska wystąpiły również w krajach Europy zachodniej i Japonii.